Historia to nie tylko daty i wielkie wydarzenia, ale przede wszystkim opowieść o prawdziwych ludziach i ich losach – mówi dr Tomasz Śmigielski, historyk i regionalista, dla którego historia to pasja, która pomaga przywracać sprawiedliwość dziejową i inspirować młode pokolenia do odkrywania autentycznych wzorców w lokalnych dziejach.
Dr Tomasz Śmigielski, historyk i regionalista, swoim zaangażowaniem oraz pracą badawczą udowadnia, że historia to nie tylko podręcznikowe daty i wielkie wydarzenia, ale przede wszystkim opowieść o prawdziwych ludziach i ich losach. Jak sam podkreśla, historia regionalna to dla niego misja i pasja, która ma kluczowe znaczenie dla zrozumienia przeszłości i budowania tożsamości społeczności lokalnej.
Śmigielski często nawiązuje do problemów z relatywizmem historycznym oraz zanikiem społecznej pamięci. Jak mówi, po II wojnie światowej w Polsce wprowadzono czarno-białą wizję historii, w której komunistyczna propaganda fałszowała obraz przeszłości. Dopiero po 1989 roku pojawiła się szansa na rzetelne badanie historii, ale nie była ona w pełni wykorzystana. „Prawda historyczna jest śmiertelnym wrogiem ludzi złych,” zauważa Śmigielski, podkreślając rolę historyków regionalnych w przywracaniu sprawiedliwości dziejowej.
Jednym z największych osiągnięć Śmigielskiego jest monumentalna publikacja „Wysokie Mazowieckie 1918–1939. Kalendarium”. Ta licząca 660 stron książka, wzbogacona o 450 unikatowych zdjęć, szczegółowo opisuje życie małego miasteczka w okresie międzywojennym. Historyk, z pomocą swojego syna Ignacego, latami zbierał informacje, dokumenty i fotografie, by odtworzyć realia tamtego czasu. „Nasza praca przypominała układanie obrazu z puzzli, gdzie wiele elementów zostało na zawsze utraconych,” wspomina. Wysiłek, który włożyli w tę publikację, miał na celu przywrócenie współczesnym mieszkańcom Wysokiego Mazowieckiego pamięci o przodkach i ich dokonaniach.
Jak wyjaśnia Śmigielski, historia regionalna może być inspiracją dla młodych ludzi. „Bohaterowie popkultury, jak Rambo czy Spiderman, przestali imponować młodzieży. Chcą autentycznych wzorców, które mogą znaleźć w lokalnych dziejach,” mówi. Przykładem są losy Józefa Alickiego, adiutanta majora Henryka Dobrzańskiego „Hubala”, czy Staśka Turowskiego, harcerza, który zginął podczas niemieckiej okupacji. O takich postaciach Śmigielski opowiada młodzieży w ramach działalności edukacyjnej, m.in. podczas spotkań Szkolnego Klubu Strażników Pamięci.
Szczególnie ważnym wątkiem w działalności badawczej Śmigielskiego jest rola religii w edukacji historycznej. Odwołuje się on do koncepcji „homo religiosus” Mircei Eliadego, zwracając uwagę na potrzebę łączenia sfery sacrum z historią. „Naród bez dziejów, bez historii, bez przeszłości staje się wkrótce narodem bez ziemi, narodem bezdomnym, bez przyszłości,” cytuje prymasa Stefana Wyszyńskiego.
Prace Śmigielskiego i jego syna Ignacego stanowią również doskonały materiał na filmowe scenariusze. „Życiorys Wincentego Skarżyńskiego, Jana Roszkowskiego czy ks. Mariana Godlewskiego to gotowe opowieści o bohaterstwie i poświęceniu,” podkreśla historyk. Ignacy Śmigielski, kontynuując rodzinne tradycje, wydał w 2024 roku książkę „Bohaterowie powiatu wysokomazowieckiego. T.1 Hallerczycy”, która uzupełnia lukę w historii regionu i upamiętnia żołnierzy gen. Józefa Hallera.
„Historia to nie mitologia. To prawdziwi ludzie i wydarzenia. Powinniśmy być dumni z naszej przeszłości, bo to najpiękniejszy majątek,” podsumowuje dr Tomasz Śmigielski. Jego prace i działalność edukacyjna są świadectwem, że historia lokalna ma ogromne znaczenie dla budowania wspólnoty i przekazywania wartości kolejnym pokoleniom.
Family News Service