W Polsce na dobre rozpoczęły się wakacje, a w Brazylii 1 lipca to początek… ferii zimowych. Na wakacje letnie „większość rodziców zabiera dzieci na plażę. Kochają słońce, pobyt nad oceanem. Niektórzy, jeżeli warunki finansowe pozwalają, zabierają dzieci na przejażdżki. Natomiast większość dzieci spędza wakacje u dziadków na wiosce” – opowiedziała Family News Service s. Małgorzata Brodowiak MChR, która od ponad 25 lat pracuje w Brazylii, obecnie na południu kraju w stanie Paraná.

Wakacje w Brazylii rozpoczynają się ok. 20 grudnia. Dzieci i młodzież wracają do szkoły przed Środą Popielcową. W brazylijskich miesiącach zimowych, czyli w czerwcu i lipcu bardzo popularne są zabawy związane ze świętymi: Antonim, Janem Chrzcicielem czy Piotrem i Pawłem. Organizuje się ludowe festyny, na których uczestnicy ubrani są w stroje ludowe nawiązujące do północnych regionów Brazylii. „Jest dużo fajnej zabawy, są tańce, dużo pomysłowych konkursów; oczywiście cały zestaw słodkości” – podkreśliła s. Małgorzata. Lipcowe ferie trwają dwa tygodnie.

fot. s. Małgorzata Brodowiak MChR

Brazylijczycy, ale z polskim sercem i duszą

Szacuje się, że Brazylię zamieszkuje obecnie przynajmniej 1,5 mln potomków polskich emigrantów sprzed 100-150 lat. Zdecydowana większość z nich to formalnie Brazylijczycy. Od kilku lat w południowych stanach Brazylii (Santa Catarina, Paraná i Rio Grande do Sul) upamiętnia się 150. rocznicę pierwszych rodzin z Polski, które przybyły w poszukiwaniu pracy. „Pracujemy nie tyle z Polakami, co z ludnością brazylijską polskiego pochodzenia. To często trzecie, czwarte, nawet piąte pokolenie” – zaznaczyła s. Małgorzata Brodowiak, od 15 lat posługująca w Cruz Machado w stanie Paraná.

S. Małgorzata uczy katechezy i pracuje przy miejscowej parafii. „Pracujemy dla wszystkich, którzy przychodzą do naszego kościoła” – podkreśliła, wskazując na różnorodność etniczną i wyznaniową lokalnej społeczności, której znaczną część stanowią Brazylijczycy polskiego pochodzenia. Z myślą o nich w 2019 r. powstała nieformalna grupa miłośników polskiej kultury, tradycji, historii o nazwie Orzeł Biały. „Staramy się opowiadać polską historię, pokazywać polskie tradycje, polską kulturę, mówiąc po portugalsku, ale wykorzystując śpiewy polskie” – poinformowała rozmówczyni Family News Service.

Ostatnio do Orłów Białych dołączyła grupa dziewięciorga dzieci. W tym roku wspólnie z s. Małgorzatą Brodowiak i Magdaleną Stelmach, nauczycielką z Polski, dzieci przygotowały przedstawienie „Polskie serce w historii, piosence i poezji”. „Dzieci bardzo fajnie tańczą polskie tańce z polskimi flagami, włączają się w śpiew, przynajmniej w refren hymnu polskiego” – zaznaczyła misjonarka Chrystusa Króla dla Polonii Zagranicznej.

Mali potomkowie Polaków chętnie poznają swoje korzenie. „Dla tych dzieci to jest frajda, duże wyzwania, ale i przygoda” – podkreśliła s. Małgorzata. Jej mali podopieczni z radością zakładają polskie stroje ludowe, a ich zaangażowanie wykracza poza spotkania grupy pasjonatów polskości. „Zaczęły zadawać pytania swoim rodzicom, szczególnie dziadkom. Zaczęły pytać o więcej słów polskich z własnej inicjatywy” – dodała z radością polska siostra z Brazylii i zaznaczyła, że niektóre dzieci oglądają nawet filmy po polsku w swoich rodzinach.

Chociaż mali Brazylijczycy polskiego pochodzenia nie są Polakami, „mają świadomość, że ich korzenie nie są tutaj w Brazylii, że jest coś innego i to jest coś, co sprawia im dużo radości” – podsumowała s. Małgorzata.

fot. s. Małgorzata Brodowiak MChR

Perspektywy polskości w Brazylii

W pierwszym okresie pobytu Polaków w Brazylii często żyli oni w swoich małych społecznościach, izolując się od otoczenia. Z upływem lat asymilowali się z kulturą brazylijską. Do dziś żyją jeszcze potomkowie tamtych osadników, którzy potrafią posługiwać się językiem polskim. Mimo, że jest to język sprzed 100 lat, wymieszany z językiem portugalskim, to jednak nadal jest żywy. Jak podkreśliła s. Małgorzata, „bardzo wiele osób zachowało tradycje polskie: opłatek, święconka, polskie pieśni religijne. One są jakby w ich krwi – tych potomków polskich emigrantów i dlatego bardziej jeszcze niż język to właśnie przywiązanie do kultury” jest łącznikiem tych ludzi z przodkami.

W ostatnich latach polskie władze zaadresowały szereg inicjatyw skierowanych do Polonii brazylijskiej. Przykładem jest Ośrodek Rozwoju Polskiej Edukacji za Granicą (ORPEG), który wysyła polskich nauczycieli do pracy w południowych stanach Brazylii i w Argentynie.

Z inicjatywy Stowarzyszenia Polsko-Brazylijskiego imienia Księdza Daniela Niemca z Santany (gmina Cruz Machado), ORPEG przysłał Magdalenę Stelmach, nauczycielkę z Polski. „Wiele dzieci zainteresowało się polskością. To był czas dużego poruszenia, odzyskania poczucia dumy z tego, że jesteśmy Polakami” – opowiedziała s. Małgorzata.

Kontakt